Widok wejścia do garażu
…a w skrajnych warunkach powstają alternatywne rozwiązania.
Lofty adaptują przestrzenie o funkcjach pierwotnie obcych dla mieszkań. Lofty w fabrykach i magazynach przeszły do sfery luksusu, stały się obiektami czysto komercyjnymi.
Garaże przed przebudową
Należy szukać gdzie indziej … np. w garażowiskach.
Garażowisko ma tą zaletę, że tworzy mikro społeczność – przez układ boksów otwartych na przestrzeń publicznych uliczek.
Można dogodnie założyć komunę eksperymentalną lub akademik. Garażowisko powinni zamieszkiwać ludzie otwarci na kontakty z sąsiadami, lubiących integrować się wieczorami w przestrzeni publicznej, grillować.
Widok wnętrza od strony wejścia
Mobilna ścianka i drzwi do łazienki
Więc – otwieramy wrota i widzimy przedsionek / wiatrołap – tutaj może stać rower, choinka z lampkami lub wygodny fotel wędkarza. Dalej, zaraz za szklanymi drzwiami jest kuchnia z lodówką podblatową, pralką, kuchenką elektryczną i małym zlewozmywakiem. Po lewej przy wejściu jest też małe miejsce do pracy.
Widok wnętrza od strony strefy intymnej
W środkowej części zlokalizowano węzeł sanitarny z szafami garderobianymi, a na końcu pomieszczenia strefę intymną i wypoczynkową. W tych strefach mieszkańcy mają możliwość zmiany aranżacji przestrzeni. Boks z toaletą i prysznicem wyposażony jest w drzwi/ściankę, która funkcjonuje jako drzwi lub parawan. Zmieniając jej położenie możemy oddzielić wzrokowo strefę publiczną od prywatnej. Loft wyposażono w bardzo obszerne wieloosobowe łóżko. Można zsunąć elementy materaca tak by utworzyły dwie kanapy idealne na małe imprezy.
Rzut garażu
Przekrój A-A
Przekrój B-B
W centrum garażu wycięto w stropie świetlik co daje bardzo dużo światła pod prysznicem i w strefie prywatnej.
Uzyskane przestrzenie mieszkalne nie zadowolą każdego – patent żeglarski raczej będzie wymagany, doświadczenia z domkiem na drzewie też.
Pagony, Endel
garazmnietoobchodzi@gmail.com
Widok na sofę
Sposób rozkładania sofy
Widok kuchni
Sposób rozkładania stolika i otwierania zlewozmywaka
Miejsce do pracy i nauki
Counter Garage
Posts
11 comments:
No, no, ostra jazda po bandzie :)
Ciekawe jak to formalno-prawnie zalatwic :) Chlopaki jak chca na barkach w Szczecinie mieszkac to maja problem z meldunkiem.
Ideją jest pomysł, a koncepcja jest suszna.
Genialne! Jesteśmy pod dużym wrażeniem. Chcemy dwa z miejsca ;-)
Kluczem jest to jak rozwiązaliście wnętrze — forma gotowego boksu pasuje do PRLowego otoczenia.
Pociągniecie temat dalej? Jestem ciekaw czy krzywe ściany z 70-tych w ogóle się do takich przeróbek nadają... instalacje, świetlik. Chyba poważna przebudowa co?
Pozdrawiamy,
Alo i Marta.
Witam, ciekawy pomysł. Ale co dalej?
Garaże w Polsce często są w nie ciekawych miejscach, na krańcach osiedli. Tym bardziej, że w Polsce odczuwalny jest problem braku miejsc parkingowych, a co dopiero garaży.
Takie Parterowe rozwiązania, z szerokimi drzwiami byłyby dobre dla inwalidów.
Myślę, że jeśli zamieniać garaże na mieszkania, stancje lub kwatery to trzeba przy okazji pomyśleć co zrobić z samochodami, których wciąż przybywa. To przecież też część naszej polskiej harmonii problemów.
Niezle :) popieram uwagi Krzysztofa. Nie wiem, czy sama zdecydowalabym sie na takie mieszkanko, jednak "saborb" jest dla mnie wazny... a garaze rzeczywiscie stoja w meliniarskich zaulkach miast, bloto po kolana, szarosc wokol, bezdomne psy i pijaczki - tak mi sie to kojarzy... trzebaby wiec zadbac rowniez o odswiezenie zewnetrznej strony tych swoistych mieszkanek...
a, wlasnie... prawnie jak to wyglada? bo z tego co wiem, to zwyczajne zamieszkanie w takim domku letniskowym jest niezgodne z prawem :( pewnie do garazy tez sie doczepia??
fajo. bardzo fajna pomysła. trza by za to kazać podpisywac mieszkańcom cyrograf, że nie zrobią wyścigu na najładniejszą elewacje (patrz- rewelacje na elewacjach szeregówek. Acha, a dachy tez można zagospodarowac???
mrt
Jeżdze na taryfie już 26 lat a w garażu trzymam swojego Poloneza rocznik 1985. Niech studenciaki biorą się za naukę i nie przeszkadzają żyć porządnym obywatelom. My z kolegami garaży nie oddamy.
Zdzisław
Mając na uwadze mega wyrko i niebo w kibelku dałabym się zagarażować ;)
niby idea hym... ale aby to tak ładne było jak na wizce to lepiej by było to wybudować od nowa... oczywiście jeszcze kwestia otoczenia:(( jak dla mnie to nie za działa:(.....
:)
myślę że świetnie by zadziałało jako hotel alternatywny - jak te betonowe rury we Wiedniu bodajże. jest sporo garaży blisko centrum miasta. pozostaje tylko problem wysiedlenia właścicieli garaży
Pomysł dobry! Jest odpowiedzią na chorą sytuację z wynajmem nieruchomości. CO zrobić z samochodami? Chyba wazniejszy dach nad głowa dla ludzi niż fur. A sfrustrowanemu panu taksówkarzowi proponuje kupić rikszę i bez garażu sobie poradzi. Nawiasem mówiąc dla studentów byłaby to dobra opcja- rowery zaparkowane przed taka chata i byliby mobilni nawet jesli garaże byłyby na peryferiach. We Wrocławiu multum garaży jest w centrum lub w jego otoczeniu..
Post a Comment